Jak podaje Wikipedia tłusty czwartek w kalendarzu chrześcijańskim to ostatni czwartek przed Wielkim Postem, znany także jako zapusty. Rozpoczyna on ostatni tydzień karnawału. Ponieważ data tłustego czwartku zależy od daty Wielkanocy, dzień ten jest świętem ruchomym. W Polsce wedle tradycji, w tym dniu dozwolone jest objadanie się słodkościami. Najpopularniejsze smakołyki to pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach chruścikami. Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem. No cóż… chyba na pączki ze słoniną nikt z nas by się nie skusił. Jednak pączkami, faworkami czy oponkami przygotowanymi w pracowni gospodarstwa domowego na tegoroczne ostatki nikt z obecnych w tym dniu nie pogardził. Pracy było co nie miara, a zapach rozchodził się po całym środowiskowym domu. Ucieszyliśmy się niezmiernie, że w ten jeden dzień w roku można się bezkarnie objadać i bez żadnych wyrzutów, czy liczenia kalorii skorzystać z królewskiej uczty. Aż by się chciało, by Tłusty Czwartek był co dzień 
Irena Maśniak
Pracownia multimedialna
ŚDS „Odnowa” w Bobolicach
